Strona główna

/

Zdrowie

/

Tutaj jesteś

Zdrowie Dlaczego bolą mnie pięty rano przy wstawaniu?

Dlaczego bolą mnie pięty rano przy wstawaniu?

Data publikacji: 2025-12-01

Budzik dzwoni, otwierasz oczy i przez chwilę wszystko wydaje się normalne. Potem stawiasz stopę na podłodze i czujesz to – ostry, przeszywający ból w pięcie, jakby ktoś wbijał w nią gwóźdź. Kuśtykasz do łazienki, a po kilkunastu minutach chodzenia ból nieco ustępuje. Historia powtarza się każdego ranka. Jeśli brzmi to znajomo, prawdopodobnie zmagasz się z jednym z najczęstszych problemów ortopedycznych, który dotyka milionów ludzi na całym świecie. W tym artykule wyjaśniam, skąd bierze się poranny ból pięt i co możesz z tym zrobić.

Co powoduje ból pięty przy pierwszych krokach po przebudzeniu?

Najczęstszą przyczyną porannego bólu pięt jest zapalenie rozcięgna podeszwowego, nazywane również zapaleniem powięzi podeszwowej. Rozcięgno podeszwowe to gruba, włóknista struktura biegnąca od kości piętowej do podstawy palców. Działa jak naturalny amortyzator i wspiera łuk stopy podczas chodzenia.

Gdy rozcięgno jest przeciążone lub podrażnione, w miejscu jego przyczepu do kości piętowej powstaje stan zapalny. W nocy, gdy stopa pozostaje w spoczynku, rozcięgno skraca się i częściowo się goi. Pierwszy krok po przebudzeniu gwałtownie je rozciąga, co powoduje mikrourazy w miejscu przyczepu i wywołuje charakterystyczny ostry ból. To dlatego pięty bolą najbardziej właśnie rano – po dłuższym okresie bez obciążania stopy włókna muszą ponownie się rozciągnąć, a ten proces jest bolesny.

Czym różni się zapalenie rozcięgna od ostrogi piętowej?

Te dwa pojęcia są często mylone, a nawet używane zamiennie, choć oznaczają różne rzeczy. Zapalenie rozcięgna podeszwowego to stan zapalny tkanki, podczas gdy ostroga piętowa to kostny narośl powstający na kości piętowej. Co ciekawe, mogą występować razem, ale niekoniecznie muszą.

Ostroga piętowa powstaje, gdy organizm próbuje naprawić uszkodzone miejsce przyczepu rozcięgna poprzez odkładanie wapnia. Z czasem tworzy się charakterystyczny kolec kostny, widoczny na zdjęciu rentgenowskim. Przez lata uważano, że to właśnie ostroga powoduje ból, wbijając się w tkanki miękkie. Dziś wiemy, że sama ostroga często nie boli – wiele osób ma ją na zdjęciach RTG i nie odczuwa żadnych dolegliwości. Ból pochodzi głównie z zapalenia rozcięgna, a ostroga jest raczej skutkiem przewlekłego przeciążenia niż bezpośrednią przyczyną cierpienia.

Kto jest najbardziej narażony na ból pięt?

Zapalenie rozcięgna podeszwowego może dotknąć każdego, ale niektóre grupy są szczególnie narażone. Osoby z nadwagą i otyłością stanowią znaczny odsetek pacjentów, ponieważ dodatkowe kilogramy zwiększają obciążenie stóp przy każdym kroku. Wyliczono, że każdy kilogram masy ciała przekłada się na około trzy kilogramy siły działającej na stopę podczas chodzenia.

Równie często problem dotyka osób, które dużo stoją lub chodzą w pracy – sprzedawców, kelnerów, pielęgniarek, nauczycieli czy pracowników magazynów. Biegacze i sportowcy uprawiający dyscypliny wymagające intensywnej pracy stóp również są w grupie ryzyka. Paradoksalnie, zapalenie rozcięgna może też pojawić się u osób prowadzących siedzący tryb życia, które nagle zwiększyły aktywność – na przykład zaczęły chodzić na długie spacery po latach bez ruchu. Płaskostopie, stopa wydrążona i nieprawidłowa biomechanika chodu to dodatkowe czynniki predysponujące.

Jak odróżnić zapalenie rozcięgna od innych przyczyn bólu pięty?

Charakterystyczny wzorzec bólowy zapalenia rozcięgna jest dość łatwy do rozpoznania. Ból pojawia się przy pierwszych krokach po przebudzeniu lub po dłuższym siedzeniu, a następnie stopniowo ustępuje w miarę rozchodzenia się. Pod koniec dnia, po długim staniu lub chodzeniu, może jednak wrócić ze zdwojoną siłą.

Lokalizacja bólu również jest typowa – znajduje się on na spodzie pięty, nieco bliżej wewnętrznej krawędzi stopy, dokładnie w miejscu przyczepu rozcięgna do kości piętowej. Ucisk palcem w tym miejscu wywołuje dotkliwy ból. Jeśli ból promieniuje do łydki, pojawia się w nocy podczas spoczynku, towarzyszy mu zaczerwienienie, obrzęk i ocieplenie skóry lub dotyczy obu pięt jednocześnie od początku, warto rozważyć inne przyczyny, takie jak problemy z nerwami, choroby reumatyczne czy złamanie zmęczeniowe.

Czy ból pięt może świadczyć o poważniejszej chorobie?

W większości przypadków poranny ból pięt ma przyczyny mechaniczne i nie świadczy o groźnej chorobie. Jednak istnieją sytuacje, w których warto zachować czujność i skonsultować się z lekarzem bez zbędnej zwłoki.

Ból pięt może być pierwszym objawem niektórych chorób reumatycznych, szczególnie zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa i łuszczycowego zapalenia stawów. W tych schorzeniach zapalenie często lokalizuje się właśnie w miejscach przyczepów ścięgien do kości, czyli w tak zwanych przyczepach entezalnych. Jeśli bólowi pięt towarzyszy sztywność kręgosłupa poranna trwająca ponad trzydzieści minut, bóle innych stawów lub zmiany skórne przypominające łuszczycę, warto wykonać badania w kierunku chorób reumatycznych. U osób starszych nagły ból pięty bez uchwytnej przyczyny może sugerować złamanie zmęczeniowe kości piętowej.

Jakie badania wykonuje się przy przewlekłym bólu pięt?

Doświadczony lekarz często jest w stanie rozpoznać zapalenie rozcięgna podeszwowego wyłącznie na podstawie wywiadu i badania fizykalnego. Charakterystyczny wzorzec bólowy w połączeniu z bolesnością uciskową w typowym miejscu pozwala postawić diagnozę bez dodatkowych badań.

Zdjęcie rentgenowskie może wykazać obecność ostrogi piętowej, ale jak już wspomniałem, sama ostroga nie jest bezpośrednią przyczyną bólu. RTG wykonuje się głównie po to, żeby wykluczyć inne patologie, takie jak złamanie czy guz kości. Bardziej przydatne jest badanie ultrasonograficzne, które pokazuje grubość rozcięgna, obecność płynu zapalnego i ewentualne naderwania włókien. Prawidłowa grubość rozcięgna wynosi do czterech milimetrów – wartości powyżej pięciu milimetrów świadczą o stanie zapalnym. Rezonans magnetyczny rezerwuje się dla przypadków opornych na leczenie lub gdy podejrzewa się inne przyczyny bólu.

Co zrobić, gdy pięta zaczyna boleć?

Pierwszą zasadą jest nie ignorować problemu. Zapalenie rozcięgna leczone na wczesnym etapie ustępuje znacznie szybciej niż przewlekły, wielomiesięczny stan zapalny. Im dłużej zwlekasz z reakcją, tym trudniejsze i dłuższe będzie leczenie.

Na początek warto ograniczyć aktywności nasilające ból – długie spacery, bieganie czy stanie przez wiele godzin. To nie znaczy, że masz całkowicie unieruchomić stopę, ale daj jej czas na regenerację. Zanim udasz się do chirurga, wypróbuj sprawdzone domowe sposoby na bolące pięty, takie jak masaż piłeczką czy odpowiednie wkładki. Wiele przypadków zapalenia rozcięgna ustępuje samoistnie w ciągu kilku tygodni do miesięcy przy konsekwentnym stosowaniu metod zachowawczych.

Jak prawidłowo wykonywać rozciąganie rozcięgna?

Rozciąganie to podstawa leczenia zapalenia rozcięgna podeszwowego. Regularne rozciąganie zwiększa elastyczność tkanki, poprawia jej ukrwienie i przyspiesza gojenie. Co ważne, ćwiczenia powinny być wykonywane codziennie, najlepiej kilka razy dziennie, przez wiele tygodni.

Najprostsze ćwiczenie możesz wykonać jeszcze przed wstaniem z łóżka. Usiądź na brzegu, chwyć palce chorej stopy i przyciągnij je ku sobie, jednocześnie utrzymując kolano wyprostowane. Poczujesz rozciąganie na spodzie stopy i w łydce. Przytrzymaj pozycję przez trzydzieści sekund i powtórz dziesięć razy. Inne skuteczne ćwiczenie to rozciąganie łydki przy ścianie – stań przodem do ściany, oprzyj o nią dłonie, jedną nogę cofnij do tyłu i delikatnie uginając przednią nogę, poczuj rozciąganie łydki tylnej nogi. Cała tylna linia ciała – od łydki przez ścięgno Achillesa po rozcięgno podeszwowe – jest ze sobą połączona i rozciąganie jednego elementu wpływa na pozostałe.

Czy masaż pomaga przy bólu pięt?

Masaż rozcięgna podeszwowego to prosta technika, którą możesz stosować samodzielnie w domu. Pomaga rozluźnić napięte włókna, poprawia miejscowe krążenie i zmniejsza ból. Wielu pacjentów zauważa poprawę już po kilku dniach regularnego masażu.

Najbardziej popularna metoda to toczenie stopy po piłeczce tenisowej lub specjalnej piłeczce do masażu. Usiądź na krześle, połóż piłeczkę pod stopą i powoli tocz ją od pięty do podstawy palców, wywierając umiarkowany nacisk. Możesz też użyć zamrożonej butelki z wodą – wtedy łączysz masaż z działaniem chłodzącym, które dodatkowo zmniejsza stan zapalny. Masaż powinien trwać około pięciu minut dla każdej stopy i najlepiej wykonywać go dwa do trzech razy dziennie, szczególnie przed wstaniem z łóżka i po dłuższym siedzeniu.

Jakie wkładki do butów wybrać przy bólu pięt?

Odpowiednie wsparcie stopy to kluczowy element leczenia i profilaktyki zapalenia rozcięgna. Wkładki do butów pomagają równomiernie rozłożyć obciążenie, amortyzują wstrząsy i odciążają miejsce przyczepu rozcięgna do kości piętowej.

Na rynku znajdziesz różne rodzaje wkładek. Podpiętki żelowe to najprostsza i najtańsza opcja – amortyzują wstrząsy i zmniejszają nacisk na piętę. Sprawdzają się dobrze przy lekkich dolegliwościach i jako element profilaktyki. Wkładki ortopedyczne z podparciem łuku podłużnego są lepszym wyborem przy płaskostopiu lub zaawansowanym zapaleniu rozcięgna – korygują biomechanikę stopy i odciążają rozcięgno na całej długości. Najskuteczniejsze są wkładki wykonane na miarę przez ortopedę lub podologa, które uwzględniają indywidualną budowę twojej stopy.

Czy buty mają znaczenie przy bólu pięt?

Absolutnie tak, i to ogromne. Niewłaściwe obuwie jest jedną z głównych przyczyn zapalenia rozcięgna podeszwowego, a zmiana butów często przynosi znaczną poprawę.

Najgorsze dla pięt są płaskie buty bez żadnego wsparcia – baleriny, japonki, klapki i buty z całkowicie płaską podeszwą. Wysoki obcas również nie jest dobry, bo przeciąża przodostopie i skraca mięśnie łydki. Optymalny obcas przy bólu pięt to około dwa do trzech centymetrów. Buty powinny mieć sztywny zapiętek, który stabilizuje piętę, elastyczną podeszwę w części przedniej i amortyzację pod piętą. Najlepiej kupować obuwie późnym popołudniem, gdy stopa jest lekko obrzęknięta po całym dniu, i wybierać rozmiar zapewniający około centymetra przestrzeni przed najdłuższym palcem.

Kiedy warto rozważyć noszenie szyny nocnej?

Szyna nocna to orteza zakładana na stopę i podudzie przed snem, która utrzymuje stopę w pozycji zgięcia grzbietowego, czyli z palcami skierowanymi ku górze. Dzięki temu rozcięgno podeszwowe i mięśnie łydki pozostają rozciągnięte przez całą noc.

Pamiętasz, dlaczego pięty bolą najbardziej rano? Bo rozcięgno kurczy się w nocy, a pierwszy krok gwałtownie je rozciąga. Szyna nocna zapobiega temu skracaniu, dzięki czemu poranne bóle są znacznie mniejsze lub znikają całkowicie. Badania pokazują, że noszenie szyny nocnej przez osiem do dwunastu tygodni przynosi poprawę u większości pacjentów z przewlekłym zapaleniem rozcięgna. Początkowo szyna może być niewygodna i utrudniać zasypianie, ale większość osób przyzwyczaja się do niej w ciągu kilku nocy.

Jakie zabiegi oferuje fizjoterapia przy bólu pięt?

Fizjoterapia dysponuje całym arsenałem metod wspomagających leczenie zapalenia rozcięgna podeszwowego. Profesjonalna rehabilitacja jest szczególnie wskazana, gdy metody domowe nie przynoszą oczekiwanych rezultatów lub gdy ból znacząco ogranicza codzienne funkcjonowanie.

Terapia falą uderzeniową to jedna z najskuteczniejszych metod w opornych przypadkach. Polega na aplikowaniu fal akustycznych w miejsce bolesne, co stymuluje procesy gojenia i regeneracji tkanek. Seria pięciu do siedmiu zabiegów wykonywanych co tydzień przynosi poprawę u około siedemdziesięciu procent pacjentów. Fizjoterapeuta może również stosować ultradźwięki, laseroterapię, jonoforezę i masaż głęboki tkanek. Równie ważna jest nauka prawidłowych ćwiczeń rozciągających i wzmacniających oraz korekta ewentualnych błędów w biomechanice chodu.

Czy zastrzyki pomagają przy zapaleniu rozcięgna?

W przypadkach opornych na leczenie zachowawcze lekarz może zaproponować iniekcję w okolicę przyczepu rozcięgna. Najczęściej stosowane są zastrzyki ze sterydami, które silnie hamują stan zapalny i przynoszą szybką ulgę w bólu.

Trzeba jednak wiedzieć, że sterydy mają też wady. Wielokrotne iniekcje mogą osłabić strukturę rozcięgna i zwiększyć ryzyko jego pęknięcia. Mogą też powodować zanik poduszeczki tłuszczowej pod piętą, która naturalnie amortyzuje wstrząsy. Dlatego liczba zastrzyków steroidowych jest ograniczona – zwykle nie więcej niż trzy w odstępach co najmniej kilku miesięcy. Nowszą opcją są iniekcje z osocza bogatopłytkowego, które wykorzystują własne czynniki wzrostu pacjenta do stymulacji gojenia. Ta metoda jest bezpieczniejsza, choć droższa i nie zawsze refundowana.

Kiedy konieczna jest operacja?

Dobra wiadomość jest taka, że zdecydowana większość przypadków zapalenia rozcięgna podeszwowego ustępuje po leczeniu zachowawczym i nie wymaga operacji. Szacuje się, że jedynie około pięciu procent pacjentów trafia ostatecznie na stół operacyjny.

Operację rozważa się, gdy dolegliwości utrzymują się mimo sześciu do dwunastu miesięcy intensywnego leczenia zachowawczego obejmującego rozciąganie, wkładki, fizjoterapię i ewentualnie iniekcje. Najczęściej wykonuje się fasciotomię podeszwową, czyli częściowe przecięcie rozcięgna w celu zmniejszenia napięcia. Zabieg można przeprowadzić metodą otwartą lub endoskopową. Jeśli obecna jest duża ostroga piętowa, chirurg może ją również usunąć. Rekonwalescencja trwa od kilku tygodni do kilku miesięcy, a wyniki są zwykle dobre, choć pełny powrót do intensywnej aktywności może wymagać cierpliwości.

Jak zapobiegać nawrotom bólu pięt?

Nawet po ustąpieniu dolegliwości warto pamiętać o profilaktyce, bo zapalenie rozcięgna ma tendencję do nawrotów. Stopa, która raz była przeciążona, pozostaje bardziej podatna na ponowne problemy.

Utrzymanie prawidłowej masy ciała to jeden z najważniejszych czynników ochronnych – każdy zrzucony kilogram to kilogramy mniej obciążające stopy przy każdym kroku. Regularne rozciąganie łydek i rozcięgna powinno wejść w nawyk, nawet gdy nic nie boli. Stopniowe zwiększanie aktywności fizycznej zamiast gwałtownych skoków obciążenia pozwala tkance przystosować się do wysiłku. Dobre buty z odpowiednim wsparciem i amortyzacją to inwestycja w zdrowie stóp. Osoby wykonujące pracę na stojąco powinny rozważyć stałe noszenie wkładek ortopedycznych i robienie regularnych przerw na rozciąganie w ciągu dnia pracy.

Poranny ból pięt to dolegliwość frustrująca, ale w zdecydowanej większości przypadków uleczalna. Klucz do sukcesu to wczesna reakcja, systematyczność w stosowaniu metod zachowawczych i cierpliwość. Rozcięgno podeszwowe goi się wolno, bo jest słabo ukrwione, dlatego efekty leczenia widoczne są często dopiero po kilku tygodniach lub miesiącach. Jednak przy konsekwentnym postępowaniu możesz znów stawiać pierwszy poranny krok bez bólu.

Artykuł sponsorowany

Redakcja bestsport.com.pl

Zespół redakcyjny bestsport.com.pl z pasją zgłębia tematy diety, sportu, zdrowia i turystyki. Chcemy dzielić się naszą wiedzą, by inspirować i pomagać czytelnikom prowadzić aktywny, zdrowy styl życia. Ułatwiamy zrozumienie nawet najtrudniejszych zagadnień, czyniąc je przystępnymi dla każdego.

Może Cię również zainteresować

Potrzebujesz więcej informacji?